Ewangelizacja w pracy? Tak
Dziś wreszcie miałam możliwość podzielenia się tym co sama otrzymałam :) pomocą, wsparciem w trudnych chwilach. Skierowaniem myśli na Jezusa :)
Bądź uwielbiony Duchu Święty!
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Od dawna już zastanawiałam się jak mam dzielić się tym co sama otrzymałam, tą radością z działania Boga w moim życiu, dostrzeganiu tego działania. Nie chciałam być jak sługa, który swój talent zakopał, a nie pomnożył. Ale ja nie mam wielkiego daru mówienia i obracam się w takich środowiskach, gdzie trudno jest mówić o Bogu, a czasem nawet jestem powodem do drwin.
I modliłam się o siłę i odwagę świadczenia w takich środowiskach.
Dziś stało się coś niesamowitego, bo mogłam choć częściowo przekazać zdobytą wiedzę i podzielić się doświadczeniem z koleżanką z pracy! I to bez szukania odpowiednich słów, bo Kasia była blisko Boga i już doświadczyła Jego opieki i rozumiała o czym mówię :) WOW!
I ziarenko zostało zasiane, wiem że przyniesie wielkie owoce, choć to dopiero początek drogi.
I piękne w tym wszystkim jest to, że ubogaciłyśmy się wzajemnie :)
Poniżej wklejam link do bardzo fajnej konferencji dotyczącej relacji damsko-męskich. Czyli coś na czasie :)
Dziękuję Kasiu !
Komentarze
Prześlij komentarz